
Grupa The Necks, jedna z moich ulubionych, nie potrafi wydawać singli. W ostatecznym rozrachunku utwór Imprinting, który wybrała do promocji nowego albumu Travel, jest najsłabszym punktem płyty. Choć w ogóle wycinanie singli w wypadku Australijczyków zdarzyć się może rzadko: ten 77-minutowy zestaw składa się akurat z aż czterech nagrań, a 20-minutowy utwór to u The [...]
Source: https://polifonia.blog.polityka.pl/2023/02/24/karki-w-breakach/